wtorek, 14 lipca 2020

XXII PITS - rekapitulacja


Gdyby turniej odbył się 3 maja, to pewnie byłby pod wszelką krytyką i miałby więcej przeciwników, niż zwolenników. Tak naprawdę nie jest to pierwsze odstępstwo od daty 3 maja. W jednej z pierwszych edycji też było przesunięcie (na 2. maja) z powodu komunii. (szkoła udostępniała stoliki i krzesła) Gdyby turniej się nie odbył, też pewnie nikt by nas nie ścigał. Nie takie imprezy były odwoływane. W tym wypadku duże znaczenie miał upór i determinacja. Skoro działania związane z organizacją zostały podjęte, to wypadało dokończyć dzieła. Dwa miesiące i dwa dni później nawet świetnie się komponowały do całości wydarzenia. Ograniczenia polegające na korzystaniu z maseczek w pomieszczeniach, zostały wykorzystane do wyjścia z imprezą na świeże powietrze. Teraz łatwiej było zobaczyć szachistów mieszkańcom Wapna oraz osobom przejeżdżającym przez Wapno. PITS stał się dowodem, iż można już wracać do normalności. Po 9 dniach od turnieju nie było sygnału o jakimkolwiek zakażeniu wirusem, celowo ten tekst powstał z lekkim opóźnieniem. Frekwencja była mniejsza niż zwykle, ale 60 zawodników, to i tak jest naprawdę duża impreza szachowa, której nie powstydziłoby się nawet duże miasto.  Dzięki dużej liczbie sponsorów wpisowe turnieju nadal należy do najniższych, a nagród jest dużo i są stosunkowo duże. Ze względu na mniejszą frekwencję niektóre dodatkowe nagrody zostały obcięte, ale jest też bardzo ciekawy wątek. Otóż (od chyba X edycji) specjalną nagrodę otrzymuje zawodnik, który zajmie miejsce równe numerowi edycji. W tym roku specjalną nagrodę przewidziano za XXII miejsce i chociaż w trakcie ceremonii nie udało się wręczyć i chociaż były pokusy, aby przeznaczyć tę nagrodę na poczet następnej edycji, to jednak postanowiliśmy dopełnić dzieła i przekazać obiecaną nagrodę.

Na naszej imprezie doczekaliśmy się jeszcze lepszych medali, za jeszcze mniejszą cenę. Mamy też podium dla zwycięzców, które gdzie indziej jest może normalnością, ale tam, gdzie trzeba oszczędzać pieniądze, to już niekoniecznie. Znakomicie przydał się w tym roku system powiadamiania zawodników SMS o kojarzeniach w kolejnych rundach, który pozwolił uniknąć zgromadzeń przy kartce z tabelą kojarzeń. Dzięki systemowi punktacji dodatkowej, premiującej aktywną grę, było naprawdę mało remisowych rozstrzygnięć. Remisy były tylko w ostateczności, gdy nie szło już nic innego zrobić. Piłkarski system punktacji (3,1,0) jest bardzo rzadko stosowany w szachach, a może powinien być bardziej rozpowszechniony, powodował niesamowite przyrosty rankingowe. Wielu zawodników patrzyło z niedowierzaniem na swoje Elo i pytali sędziego. Wypada zatem wyjaśnić, że o ile sam turniej mógł być prowadzony z taką punktacją, to przy zgłoszeniu wyników do FIDE (Światowej Federacji Szachowej) musiała nastąpić transformacja wyników na tradycyjną punktację i wzrosty już nie były tak duże, a czasami małe wzrosty, zamieniały się wręcz w spadki rankingu. 
Najważniejsze jest jednak, że chyba wszyscy, którzy zjawili się na turnieju, wyjeżdżali z Wapna zadowoleni, że mogli znów zagrać z przeciwnikami z "krwi i kości"!
Do zobaczenia na XXIII PITS!
-
Jacek Haja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz