niedziela, 5 lipca 2020

XXII PITS - zadanie wykonane!!


Na podium zwycięzcy:
  1. miejsce IM Krzysztof Chojnacki
  2. miejsce FM Marcin Steczek
  3. miejsce IM Marcin Sieciechowicz
(GM - arcymistrz; IM - mistrz międzynarodowy; FM - mistrz federacji; k - kandydat na mistrza;)
W klasyfikacji kobiet:
  1. miejsce I++ Anna Roszkiewicz
  2. miejsce I Ewa Karkowska
  3. miejsce II Marcelina Brelińska
Wśród juniorów:
  1. miejsce II Szymod Podlewski
  2. miejsce II Mateusz Różański
  3. miejsce II Wiktor Tański
Klasyfikacja Wapnian:
  1. Kamil Łochowicz
  2. Adraian Głąb
  3. Marcin Głąb
Zagrało 60 zawodniczek i zawodników. Niektórzy musieli pokonać nawet ponad 200 km. Pogoda sprzyjała i chociaż serwisy pogodowe pokazywały, że pada deszcz, to świeciło słońce i powiewał wiatr.
FOTO 1 (MR) początek turnieju
FOTO 2 (MR) koniec turnieju
FOTO 3 (JH) 

Jeszcze nie opadły emocje i właściwie należałoby spokojnie przemyśleć, przetrawić w głowie ten XXII PITS, ale trzeba napisać. Naprawdę warto było zorganizować ten turniej. Wszyscy, którzy przybyli do Wapna byli naprawdę "wygłodzeni" szachowo. Wszystkim brakowało turniejów,  w których siedzimy naprzeciw realnego przeciwnika, czujemy prawdziwe emocje. Jak zwykle przejechali bardzo młodzi zawodnicy, ale pojawili się również zawodnicy 80+. Nie było takiej liczby jak we wcześniejszych edycjach, ale trzeba pamiętać, że to już okres wakacyjny. Kilkoro zawodników wapieńskich nie wystartowało z powodu uroczystości komunijnych, kilkoro nie wystartowało z obawy przed covid-19.  Podobnie pewnie było z zawodnikami przyjezdnymi. Profilaktycznie rozgrywki odbyły się na świeżym powietrzu, żeby uniknąć zakładania maseczek. Na otwarciu turnieju pojawili się: Wicestarosta - Michał Piechocki oraz Wójt - Maciej Kędzierski. Każdy z nich krótko i serdecznie powitał przybyłych szachistów oraz życzył powodzenia w rywalizacji. Trzeba przyznać, że życzenia się spełniły. Bardzo ciekawie wygląda np. tabela końcowa, gdy przyjrzymy się przyrostom rankingowym. W statystycznym turnieju zwykle jest podobna liczba spadków i wzrostów, czyli średnio połowa jest w kolorze zielonym (wzrosty rankingu), a połowa jest w kolorze czerwonym (spadki rankingu). To wręcz niewiarygodne, ale na turnieju PITS większość zawodników ma ... wzrosty rankingu, dominuje kolor zielony. Naprawdę zadziwiające zjawisko. Zdarzały się wręcz pytania do sędziego, co się stało, że ten ranking tak rośnie? Cóż, ... jak stwierdził jeden z opiekunów młodych szachistów "opatrzność sprzyja dobrym ludziom". Powiedział to przy okazji dyskusji o deszczu, który miał spaść i nie spadł. Jednak coś w tym jest? Wiadomo, że aby ktoś wygrał, ktoś musi przegrać, jednak na PITS nawet przegrywający ... byli uśmiechnięci i nie narzekali. Praktycznie nie było żadnego poważnego incydentu, w którym musiałby interweniować sędzia. Zawodnicy pokazali, że można grać fair play i to trzeba zaakcentować. PITS premiuje grę ofensywną, jest jednym z nielicznych turniejów, gdzie stosowana jest punktacja piłkarska (3,1,0). Naprawdę nie opłaca się w Wapnie remisować. System punktacji potrafi przysporzyć wiele niespodzianek. Teoretycznie faworytem turnieju był ukraiński arcymistrz GM Andrei Maksimenko, mający najlepszy ranking Elo 2508, jednak niespodziewana porażka w ostatniej rundzie zepchnęła go na aż dziesiąte miejsce, chociaż i tak osiągnął przyrost rankingowy i jest "na zielono". Pewnie każdy z uczestników mógłby napisać swoją historię tego turnieju. Bardzo cieszy fakt, że wielu stałych bywalców przyjechało do Wapna kolejny raz pokonując naprawdę wiele kilometrów. Trudno o lepszą rekomendację. Nie było transmisji video na żywo, ponieważ ważniejsza była obsługa sędziowska. Jednak relacja fotograficzna z turnieju i tak pojawiła się tuż po pierwszej rundzie oraz zaraz po zakończeniu zawdzięczamy to niezastąpionemu panu Maciejowi Rysce. Wzorowo wywiązały się również wolontariuszki pod opieką pp. Joanny Hemmerling i Kingi Modzelewskiej-Łasut. Nie zabrakło niczego, w końcu byliśmy przygotowani nawet na setkę graczy. Dzięki SPONSOROM każdy (!) otrzymał drobny upominek, niektórzy nawet kilka! Medale bardzo się podobały, do tego były: puchary oraz koperty z całkiem przyzwoitą zawartością. Po wielu latach, w końcu doczekaliśmy się prawdziwego podium medalowego. No i w końcu najważniejsze - pokazaliśmy środowisku szachowemu w całej Polsce, że już można wracać do organizacji tradycyjnych zawodów szachowych, gdzie przy prawdziwej, drewnianej szachownicy zasiadają naprzeciw siebie prawdziwi ludzie (z krwi i kości) :) 
Zadanie polegające na przeprowadzeniu kolejnej edycji PITS uważam za wykonane :)
Jacek Haja
______




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz